XII Regaty na Powitanie Wakacji o Puchar Starosty Słupeckiego

Słonecznie wspominamy ostatni weekend (30.06 – 1.07.2012) spędzony w ośrodku HORN w Kosewie nad Jeziorem Powidzkim. Słonecznie za sprawą pogody, kameralnej plaży, plażowiczów i całej atmosfery, którą organizator „XII Regat na Powitanie Wakacji o Puchar Starosty Słupeckiego” nam przygotował. Impreza była kolejną eliminacją cyklu PPJK.

Skład załogi:

Maciej Lunitz
Bogusław Lunitz
Jolanta Lunitz

Do regat zgłosiło się 57 załóg w 9 klasach.

Sobota rozpoczęła się dość leniwie po piątkowej powitalnej imprezie. Żar z nieba lał się niemal od świtu. Rozpoczęcie regat planowano na godz. 10:30 a o 12:00 mieliśmy wystartować do pierwszego biegu. Wiatr były umiarkowany w okolicach 3 st. Bfta. Już przed wyjściem komisji z portu widać było, że coś ciężkiego wisi w powietrzu. Ciemne chmury zbierały się wszędzie wokoło. Nie zdążyliśmy wystartować, gdy komisja dała sygnał do spłynięcia na brzeg. Chwilę później uderzenie wiatru z siłą ok. 8 Bfta) przewróciło kilka mniejszych jednostek a innym mocno wytargało żagle. Późniejszą ulewę przeczekaliśmy blisko portu na kotwicy. Po 30 minutach pogoda się uspokoiła, wiatr ucichł do zera i spłynęliśmy do portu.

Nie było rokowań (brak wiatru), aby cokolwiek jeszcze w ten dzień powalczyć. Komisja już prawie ogłaszała koniec, gdy po 15:00 pogoda zrobiła nam miłą niespodziankę. Wyszło słońce, zaczęło wiać i około 16:00 rozpoczął się wyścig.

Po piętach deptał nam w klasie nowy czarny Saturn GT Black & White. Koledzy bardzo skutecznie dostrajają łódkę, co nas bardzo cieszy ;). Wyścig wygraliśmy, a pod koniec wiatr cichł na tyle, że ostatnie jachty spłynęły do portu 2 godziny po nas.

Po gorącym dniu, zażyliśmy ochładzającej kąpieli w przefantastycznej, czystej jak kryształ powidzkiej wodzie. Potem grillowany obiad i zaczęliśmy wieczór, na który organizator przygotował koncerty. Scena w dość oryginalny sposób postawiona była na wodzie przy plaży a nagłośnienie na bardzo wysokim poziomie dawało wysoki komfort słuchania dobrej muzyki.

Niedziela przywitała nas… burzą, podobną do sobotniej. Podobnie też, jak w sobotę przeobraziła się w słoneczny bardzo ciepły dzień. Wiatr z siłą 1-3 Bfta pozwolił rozegrać 2 biegi. Oba wygraliśmy.

Bardzo ciekawym i godnym naśladowania akcentem było bieżące komentowanie całej imprezy. Układ jeziora pozwalał plażowiczom śledzić wyścigi, a komentowanie doskonale dawało obraz sytuacji mniej zorientowanym widzom.

Uroczyste podsumowanie imprezy rozpoczęło się ok. godz. 15:30. Były ładne statuetki oraz bony zakupowe dla zwycięzców. Były też nagrody, niemal każda załoga coś wylosowała.

Na koniec otrzymaliśmy jeszcze ogromny Puchar Starosty Słupeckiego dla najlepszej załogi w klasach turystycznych (najlepszy wynik spośród wszystkich klas).

Dziękujemy organizatorom, sponsorom i licznym patronom medialnym. Imprezę oceniamy bardzo wysoko, oby więcej takich w naszym cyklu pucharowym!