Po raz trzeci załoga nasza gościła na akwenie koronowskim. Był to jednocześnie nasz debiut w barwach nowego sponsora – miasta i gminy ZALEWO. Podobnie, jak w poprzednich edycjach tej otwierającej cykl PPJK imprezy, udało nam się wywalczyć I miejsce w klasie T-3!
W regatach wystartowały łącznie 52 załogi, które w dużej części przyjechały z różnych stron kraju. Organizator – stowarzyszenie Przyjaciele Sportu, stanął na wysokości zadania, utrzymując jeden z najwyższych standardów regat PPJK. Przyjazna atmosfera, dbałość o szczegóły dawały poczucie, że nie jest się zostawionym samemu sobie.
Wyścigi
W sobotę o godz. 11:25 ruszyła procedura do pierwszego wyścigu. Wiatr był bardzo zmienny w sile (1-3 Bft.) oraz kierunkach (odkręcał się często do 60 stopni w krótkich odstępach czasu). Zmiany kierunku powodowały zamieszanie, szczególnie na startach na kursie połówkowym. Różnice siły wiatru w różnych częściach akwenu były przyczyną dużego przetasowania pozycji zawodników, ostatecznie skazanych na wynik loteryjny. Odczuliśmy to już w pierwszym wyścigu, kiedy po znaczącym prowadzeniu „zaparkowaliśmy” z powodu braku wiatru. W tym czasie część stawki nas wyprzedziła i skończyliśmy ten bieg na 3 pozycji. Później żeglowaliśmy już ostrożniej, szukając podmuchów i wykorzystując najmniejsze zmiany kierunku na swoją korzyść. Tak udało się wygrać kolejne 4 wyścigi (3 w sobotę, 1 w niedzielę). Ostatni – szósty bieg rozpoczął się dla nas „parkingiem” na starcie, którego nie udało się już odrobić. Najsłabsza pozycja czwarta z tego wyścigu została wg zasad odrzucona z ogólnej punktacji.
Na brzegu, w porcie
Bazą regat była tradycyjnie już rodzinna przystań Tazbirowo. Właściciele wspomagali organizatorów na każdym kroku (dziękujemy! :)). Ciekawostką był namiot Koła Gospodyń Wiejskich. Panie ubrane w stroje ludowe za darmo częstowały swoim ciastem, pasztecikami, plackami ziemniaczanymi pierożkami…. mniam. Można było też zakupić prawdziwą kiełbasę polską i inne tradycyjne przysmaki :). Bardzo godna szacunku inicjatywa.
Wesoły wieczór przy ognisku był wspaniałą atrakcją, przygotowaną przez organizatora. Na scenie wystąpiły 2 zespoły – szantowy Własny Port oraz „bardziej taneczny” Express Duo+. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych. Były nawet fajerwerki (choć po drugiej stronie akwenu ;)).
Zakończenie
Podsumowanie regat rozpoczęło się planowo około godziny 16:00 w niedzielę. Organizator przygotował puchary, ładne medale i nagrody pieniężne dla 3 wygranych załóg z każdej klasy – BRAWO!. Bardzo miły akcent, który nie pozostawia poczucia wyjazdu z „pustymi rękami” dla zwycięzców, którym nie udało się wylosować żadnej nagrody.
Dziękujemy sponsorom, organizatorom i współzawodnikom za bardzo udaną imprezę!
Powiązania:
- Dyskusja na forum PPJK
- Relacja Jacka Olubińskiego (Przyjaciele Sportu)
- Relacja Jerzego Klawińskiego w „Żaglach”
- Galeria zdjęć Jerzego Klawińskiego w „Żaglach”
- Fotogaleria Jolanty Lunitz
Poniżej wybrane zdjęcia z wyścigów (fot. Jolanta Lunitz).
Speak Your Mind