Dużo wiatru, dużo słońca, długie wyścigi! Puchar Prezydenta Olsztyna 2013.

Bardzo fajne regaty! 7 wyścigów w dość wymagających warunkach. Wiatr 3-6 Bfta, chwilami nawet mocniej. Jezioro Ukiel w Olsztynie niewielkie i rozstaw trasy po trójkącie również. Dość kameralnie. Aby wyścigi nie kończyły się po 15 minutach, komisja (Jarosław Bazylko – SG, Mariusz Anaszewicz, Jacek Waszczuk – sędzia mierniczy) opracowała doskonały plan ich przeprowadzenia, wyznaczając 3 okrążenia na każdy z nich :). Taki układ pozwalał na rozegranie aż 3 halsówek w wyścigu i walkę w zróżnicowanych warunkach.

Skład załogi:

Maciej Lunitz
Bogusław Lunitz
Michał Ilkowski

Okolice jeziora Ukiel są obecnie mocno przebudowywane. Miasto inwestuje w budowę całkowicie nowej infrastruktury. Organizatorzy napracowali się sporo, aby regaty mogły się odbyć i aby w ogóle można było dojechać do portu. Portem imprezy była Baza Sportów Wodnych „Słoneczna Polana”.

Regaty odbyły się w weekend 19-21 lipca 2013. Wystartowało 47 załóg

Piątkowy wieczór umilał duet szantowy Wodny Partol. Tutaj zwróciłbym uwagę na małe niedopatrzenie organizatorów – brak ogniska, mimo doskonałego, wyznaczonego na nie miejsca oraz mimo naszych sugestii. A było dość zimno. Sporą część wieczoru spędziliśmy na jachtowych pogaduchach z tego powodu.

W sobotę o godz. 10:00 przywitał zawodników Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. O 11:15 odbył się pierwszy start i pierwsze 3 „kółka”. Wiatr rozkręcał się w miarę upływu dnia. W czwartym wyścigu porywy dochodziły do 7 st. Bft’a, a kręcił tak mocno, że podczas halsówki wykonywaliśmy czasem kilka zwrotów w pół minuty. Opłacały się bardzo takie rozgrywki, zyskiwaliśmy sprawnymi manewrami nawet kilkadziesiąt metrów! Wszystkie 4 biegi w tym dniu wygraliśmy.

Po męczącym dniu organizator poczęstował nas daniami z grilla, chlebem ze smalcem, ogórkami kiszonymi i zimnymi napojami 😉 . Mniam.

W sobotni wieczór ognia dał zespół KOMP. Rockowo wykonane przeróżne hity muzyki rozmaitej. Pięknie to brzmiało, nie było za głośno, a tancerze poderwali się niemal od pierwszego numeru. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.

Niedziela była dużo cieplejsza. Chmury się rozwiały, było wręcz gorąco, a do tego solidny wiatr – wymarzona pogoda do żeglowania. Komisja rozpoczęła biegi punktualnie wg zawiadomienia, o godz. 10:00. Nie wszyscy się takiej punktualności spodziewali i część załóg spóźniła się na start. Pierwszy wyścig był długodystansowy. Poznaliśmy różne zakątki jeziora, włącznie z północnym rozlewiskiem. Trasa przebiegała przez 2 wąskie przesmyki pośród wysokich drzew, gdzie z powodu wariacji wiatrowych dochodziło do sporego przetasowania pozycji. „Udało” nam się też utknąć na chwilę na mieliźnie.

Z powodu niedozwolonych nadużyć pewnych załóg mieliśmy bardzo słaby start w tym wyścigu. Goniliśmy stawkę przez ponad połowę trasy. Udało się ostatecznie dogonić rywali na powrotnej halsówce wzdłuż północnego rozlewiska.

Pozostałe 2 biegi w tym dniu odbyły się wg sobotniej trasy z małą poprawką na kierunek wiatru. Trasa dzięki niej była dłuższa i więcej było czasu na walkę.

3 niedzielne wyścigi również wygraliśmy.

Uroczyste zakończenie rozpoczęło się ok. godz. 16:00. Prezydent Olsztyna obecny był i tutaj, wręczał medale załogom na podium. Były też ładne szklane statuetki oraz nagrody rzeczowe.

Dziękujemy komisji sędziowskiej za sprawnie i ciekawie przeprowadzone wyścigi. Dziękujemy organizatorom za wysiłek włożony w przygotowanie bardzo fajnej imprezy, na przeciw okolicznościom 🙂 .